TEMATYKA TYGODNIA: „Pożegnania nadszedł czas”.
Dziecko:
- Wyszukuje podobieństwa i różnice w pozornie takich samych obrazkach.
TEMATYKA TYGODNIA: „Pożegnania nadszedł czas”.
Dziecko:
Witajcie Kochane Skrzaty w piątkowy poranek 🙂
Przesyłam do was promyk uśmiechu, niechaj powróci do mnie w pośpiechu 😁
Zaczynamy od rozgrzewki:
Wakacje to czas odpoczynku i zabawy. Korzystając z czasu wolnego nie zapominajcie jednak o Waszym bezpieczeństwie. Każdy z Was musi zwracać uwagę na różne zagrożenia podczas wakacyjnego wypoczynku, aby po jego zakończeniu pozostały tylko dobre wspomnienia 🙂
Przygotowałam dla Was zbiór ZASAD, które warto zapamiętać, żeby wakacje były bezpieczne i przyjemne:
ZASADY BEZPIECZNEJ KĄPIELI:
WYCIECZKA W GÓRY, DO LASU:
Maszerując przez las, nie zostawiaj w nim śmieci, zwłaszcza szklanych butelek. Padające przez nie promienie słoneczne mogą wywołać ogień. Zaś ogniska można rozpalać tylko w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach. Uważaj na zwierzęta, zarówno te dzikie, jak i domowe.
Jeśli zaskoczy Cię burza, to nie chowaj się pod drzewami. One przyciągają pioruny. Jak najszybciej schowaj się w jakimś budynku.
BEZPIECZNE OPALANIE:
AKTYWNY WYPOCZYNEK:
WAKACJE W DOMU:
1) gaz – możesz się nim zatruć lub spowodować wybuch,
2) prąd elektryczny – może Cię porazić,
3) ogień – możesz spowodować pożar,
4) woda – możesz zalać mieszkanie,
5) ostre przedmioty – grożą zranieniem,
6) lekarstwa – możesz się nimi zatruć.
WAŻNE TELEFONY
112 – telefon alarmowy służb ratowniczych
997 – telefon alarmowy Policji
998 – telefon alarmowy Straży Pożarnej
999 – telefon alarmowy Pogotowia Ratunkowego
601 100 100 – telefon alarmowy WOPR
800 12 12 12 – Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
116 111 – Pomoc w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa online dla osób poniżej 18 roku życia
800 100 100 –Pomoc i wsparcie dla rodziców, których dzieci doświadczają zagrożeń online
NA KONIEC…
A teraz wybierzemy się w wakacyjną podróż po regionach polski. Gotowi? Wsiadamy do pociągu i ruszamy.
„Jedzie pociąg wakacyjny, pociąg kolorowy. Już wjeżdżają wagoniki na peron bajkowy. Pierwsza stacja – wieś wesoła: łąki, lasy pola”:
https://view.genial.ly/5e9336bb124be30da536b6cc?fbclid=IwAR3QGGGML9BibMG-
Druga stacja to Podhale, piękne górskie szczyty, a ze szczytów, jak wiadomo widok znakomity:
Trzecia stacja to jezioro, widać je z daleka. Żabi chórek już z koncertem niecierpliwie czeka:
Czwarta stacja to już morze, szerokie, głębokie i wspaniała piaskownica, większa niż przed blokiem:
https://view.genial.ly/5ed4259ddbd44e121591292f
Na zakończenie uzupełnijcie proszę karty pracy „Olek i Ada” cz. 5, str. 70, 71, 76 postępując zgodnie z poleceniami.
Popołudniu proponuję wspólne wykonanie lodów dla ochłody 🙂
Dokładny przepis na przepyszne lody śmietankowo – truskawkowe znajdziecie poniżej:
lodySmacznego Skrzaty!
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego weekendu.
Witam cieplutko wszystkie wytrwałe Skrzaty w czwartkowy poranek 🙂
Dziś kolejna podróż. Tym razem odwiedzimy Kaszuby:
Na początek jednak trochę ruchu 🙂 Zapraszam do zabawy:
Jesteśmy Polakami. Mówimy po polsku. Mieszkańcy Kaszub mówią także w języku regionalnym – kaszubskim. Dzieci mogą uczyć się tego języka w szkole, a dorośli, jeżeli chcą, to posługują się nim w urzędach i w codziennym życiu. Dwujęzyczne są np. nazwy miejscowości.
Obejrzyjcie proszę film “Język kaszubski od A do Z” a następnie spróbujcie powiedzieć coś po kaszubsku 🙂
Słynny jest Haft Kaszubski, którego podstawę stanowi 7 kolorów: chabrowy, niebieski, granatowy, żółty, zielony, czerwony i czarny. Haft Kaszubski opiera się na symbolice roślinnej, głównymi elementami są bratki, chabry, dzwonki, goździki, lilie, niezapominajki, róże, tulipany. Wszystkie elementy są pieczołowicie i dokładnie odwzorowywane:
Jako przerywnik proponuję krótką zabawę:
Podskoczcie, klaśnijcie w dłonie, zróbcie tyle przysiadów, ile jest kolorów w hafcie kaszubskim 🙂
Niedaleko Kościerzyny w miejscowości Będomino znajduje się dworek w którym mieszkał Józef Wybicki, twórca hymnu narodowego. To właśnie tam utworzono Muzeum Hymnu Narodowego związane z jego życiem. Najcenniejsze są tam zbiory nut, śpiewników, różnych nagrań hymnu narodowego i pieśni patriotycznych, najstarszych płyt gramofonowych i gramofonów:
Na Kaszubach znajduje się również pierwsze w Polsce Muzeum Akordeonu http://muzeumakordeonu.com.pl/muzeum/
Spróbujcie powiedzieć głoskami słowo: akordeon.
W Szymbarku znajduje się atrakcja dla dzieci – Kaszubski Świat Bajek 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=k8Cmzg__laQ&feature=youtu.be
Można też, między innymi, zobaczyć dom stojący na głowie czyli na dachu, największy fortepian na świecie, najdłuższą deskę świata, Statuę Świętowida Kaszubskiego i wiele innych atrakcji.
Mam nadzieję, że udało mi się przybliżyć Wam troszeczkę uroki Kaszub 🙂
Może kiedyś się tam wybierzecie razem z Rodzicami? A może ktoś z Was już tam był?
Na zakończenie proponuję Wam pokolorowanie kaszubskiej serwetki według wzoru:
Karty pracy „Olek i Ada” cz. 5, str. 63. Uzupełnijcie proszę zgodnie z poleceniem.
Życzę Wam kochani milutkiego dnia!
Popołudniu:
Wybierzmy się wspólnie na Mazury 🙂
Mazury uważane są za jeden z cudów natury, ponieważ posiadają niemalże najbogatszą sieć wodną spośród wszystkich regionów Polski. Trudno nie zachwycać się tym miejscem skoro jest tu znacznie więcej jezior niż w innych regionach naszego kraju. Największe z nich to Jezioro Śniardwy i Mamry. Kraina Wielkich Jezior Mazurskich przyciąga masę turystów, którzy chętnie wybierają się nad jeziora w rożnych celach. Można tu spotkać żeglarzy i kajakarzy, a także miłośników ciszy i spacerów po lesie. Rejon porasta Puszcza Piska, pokryta siecią szlaków pieszych, rowerowych i konnych.
Posłuchajcie wiersza pt.”Pojedziemy na Mazury” ze zbioru M. Raczek- Bielawa:
Piękne nasze polskie morze,
piękne nasze polskie góry,
piękny Kraków, Zakopane,
równie piękne są Mazury.
To tam właśnie tego lata
na wakacje pojedziemy,
na polanie pod drzewami
duży namiot rozbijemy.
Będę z tatą łowił ryby,
w ciszy leśnej odpoczywał,
będę z mamą zbierał grzyby,
po jeziorach łódką pływał.
Gdy już będę na Mazurach
zwiedzę miasto Mikołajki
by przekonać się czy prawda,
że są piękne „tak jak z bajki”.
Powiedzcie:
A teraz Skrzaty rozwiążcie zagadki o Mazurach oraz miejscach i rzeczach charakterystycznych dla tej krainy.
Dopasujcie poniższe ilustracje do poprawnych odpowiedzi. Podzielcie odpowiedzi na sylaby.
Latem jest ich dużo,
A gdy zaczną latać,
Siadają na rękach
I trzeba się drapać. (komar)
………………………………………………
Wody wcale się nie boi;
Lubi pływać po jeziorze.
Ale są potrzebne wiosła,
By nas fala lepiej niosła. (łódka)
……………………………………………….
Pływa po jeziorze.
Opłynąć może świat!
Stanie, gdy na nią nie dmucha wiatr! (żaglówka)
………………………………………………..
Sosnowy, dębowy,
Stary lub młody,
Rosną w nim grzyby,
Rosną i jagody. (las)
………………………………………………….
Co to za lusterko na zielonej łące?
Przyglądają się w nim i chmurki i słońce. (jezioro)
…………………………………………………..
Na zakończenie proponuję wykonanie łódki z papieru 🙂
Dokładną instrukcję znajdziecie w linku poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=hxHqIuvsx2M
Dla chętnych Skrzatów kolorowanka:
kolorowanka-370Wakacje-nad-jezioremMiłego dnia Kochani!
Witajcie kochane Skrzaty🙂
Dzisiejszy dzień zaczynamy od gimnastyki na wesoło
https://www.youtube.com/watch?v=bzboHM5GUzg
Słuchanie opowiadania „Wakacyjna przygoda” Agnieszki Borowieckiej
W pierwszy dzień wakacji Błażej i Milenka mieli jechać z rodzicami do dziadków na wieś. Od kilku dni odbywało się wielkie pakowanie, żeby przypadkiem niczego nie zapomnieć. Dzieci wybierały swoje ulubione zabawki, mama kompletowała ubrania na wyjazd dla całej rodziny, a tata upychał to wszystko w walizkach. – Tato, jeszcze miś – upomniała się Milenka o swoją ulubioną maskotkę, siedząc na walizce, aby tata mógł ją jakoś domknąć. – Miś już się nie zmieści – oznajmił tata. – Będziesz musiała trzymać go na kolankach. Wszyscy bardzo się cieszyli na ten wyjazd i ponaglali tatę, by jak najszybciej poszedł po samochód. Tata wziął już nawet ze sobą jedną walizkę, by później było mniej noszenia, lecz po piętnastu minutach wrócił z tym samym bagażem w ręku i z bardzo smutną miną. – Auto się popsuło – oznajmił od progu. To była najgorsza rzecz, jaka tylko mogła się wydarzyć tego dnia. Awaria okazała się na tyle poważna, że pan mechanik odholował samochód do warsztatu i zapowiedział, że naprawa potrwa co najmniej tydzień. Mama od razu zatelefonowała do babci z wiadomością, że ich przyjazd się opóźni, a Błażej strasznie się popłakał. Zresztą wszystkim było bardzo przykro z tego powodu. Lecz już następnego dnia mama obudziła dzieci bardzo wcześnie rano, gdyż miała dla nich dobrą wiadomość. Wieczorem wpadli z tatą na pomysł, że pojadą do dziadków pociągiem. Wszystkie rzeczy przepakowali w nocy do plecaków, które stały teraz w przedpokoju, i po szybkim śniadaniu znów byli gotowi do drogi. Błażej i Milenka jeszcze nigdy nie jechali pociągiem, więc ten pomysł spodobał im się jeszcze bardziej, niż gdyby zwyczajnie mieli podróżować autem. Podróż pociągiem to była prawdziwa wakacyjna przygoda. Wszystko było nowe i bardzo interesujące. Dzieci zajęły miejsca przy oknach i zapisywały w notesach nazwy kolejnych stacji, na których zatrzymywał się pociąg. Niektóre z nich były bardzo zabawne, a inne strasznie trudne do zapisania. Potem przyszedł pan konduktor, by sprawdzić bilety. Zapytał, dokąd jadą, i życzył im miłej podróży. A do tego widoki za oknem były zupełnie inne niż te, które widzi się, jadąc samochodem. Pociąg jechał przez gęste lasy, mijał pola, na których można było zobaczyć sarny i dzikie zające, a raz nawet wjechał do tunelu i na chwilę zrobiło się zupełnie ciemno. Tak, że aż tata musiał włączyć latarkę w telefonie, bo Milenka trochę się bała. Kiedy po kilku godzinach dotarli do małego miasteczka, pan konduktor pomachał im na do widzenia, zagwizdał gwizdkiem i pociąg odjechał w dalszą drogę. Lecz to wcale nie był jeszcze koniec ich podróży. Na dworcu wsiedli w autobus, który zawiózł ich już znanymi drogami do miejscowości, gdzie mieszkali dziadkowie. Od przystanku do domu babci i dziadka był jeszcze niewielki kawałek, który trzeba było pokonać na piechotę. Wszyscy założyli więc na plecy swoje plecaki, Milenka wzięła na rączki swojego misia i dziarskim krokiem ruszyli ścieżką na skróty przez las. Wysokie drzewa dawały przyjemny cień. Leśna dróżka doprowadziła ich na skraj wsi, skąd doskonale widzieli już dom babci i dziadka. Dziadziuś wyszedł im na spotkanie, a babcia nakryła stół na werandzie, gdzie czekał na nich pyszny obiad i kompot z czereśni. To była niezapomniana wakacyjna wycieczka. Błażejowi i Milence tak bardzo spodobała się podróż pociągiem, że zgodnie stwierdzili, że teraz już tylko w ten sposób będą jeździli do dziadków, bo to o niebo lepsze niż jazda autem.
Rozmowa na temat opowiadania:
– Gdzie miała jechać rodzina w pierwszym dniu wakacji?
– Dlaczego rodzice nagle odwołali wyjazd?
– Na jaki pomysł wpadli mama z tatą?
– Co robiły dzieci w pociągu?
– Czym jeszcze podróżowała rodzina, by dotrzeć do dziadków?
– Czym wy mieliście okazję podróżować?
– Który sposób podróżowania lubicie najbardziej?
– Który, waszym zdaniem, sposób jest najwygodniejszy i najciekawszy?
„Jedzie pociąg”- zabawa muzyczno- ruchowa
https://www.youtube.com/watch?v=vlQJBSuX0rE
„Malujemy lato”- masażyk relaksacyjny na podstawie wiersza Bożeny Formy
Świeci słońce, (wykonują rozwartymi dłońmi ruchy koliste na środku pleców)
pada deszcz (dotykają opuszkami palców różnych miejsc na plecach)
kapu, kap, kapu, kap. (zaciśniętymi piąstkami delikatnie uderzają w różnych miejscach)
A my z latem wyruszamy (energicznie przesuwają rozwarte dłonie z lewej strony do prawej)
zwiedzić świat, zwiedzić świat. (poklepują rozwartymi dłońmi plecy w różnych miejscach)
Policzymy drzewa w lesie (dotykają pleców kolejno wszystkimi palcami lewej dłoni i prawej dłoni równocześnie)
i kwiaty na łące (rysują kontury kwiatów)
powitamy tańcem księżyc (masują plecy rozwartymi dłońmi)
i kochane słońce. (wykonują szybki, okrężny masaż całą dłonią)
Pobiegniemy wąską dróżką, (stukają, na przemian, opuszkami palców)
górskimi szlakami (rysują ścieżkę palcami wskazującymi)
do kąpieli w słonym morzu (całą dłonią rysują fale)
wszystkich zapraszamy. (delikatnie szczypią)
Teraz zapraszam na zabawy matematyczne🙂
„Pak i rybki” – zabawa matematyczna.
Dziecko siedzi na dywanie, ma talerzyk papierowy, na którym kładzie odliczone fasolki, guziki, koraliki itp. (ma ich 10 lub więcej). Dziecko wykonuje polecenia.
Połóż fasolki tak, by je było łatwo policzyć. Przelicz je od lewej do prawej. Przelicz je od prawej do lewej. Następnie rodzic tworzy zadania – opowiadania, np.:
Pak siedział nad jeziorem. Nagle przypłynęły dwie rybki, potem przypłynęły jeszcze trzy. Połóż tyle fasolek, ile przypłynęło ryb najpierw, a potem dołóż tyle fasolek ile ryb przypłynęło później . Ile było razem ryb? Do tych ryb za chwilę przypłynęły jeszcze trzy ryby. Ile ryb razem widział Pak? Następnie odpłynęły dwie ryby. Ile ryb teraz widział Pak?
W ten sposób rodzic tworzy opowiadanie na dodawanie , a potem na odejmowanie. Dziecko wykonuje obliczenia za pomocą fasolek lub innych liczmanów.
„Pociąg”- zabawa matematyczna
Wykonaj zadanie zgodnie z instrukcją.
Na zakończenie uzupełnijcie proszę karty pracy „Olek i Ada” cz. 5, str. 58,59,60, 64,65 postępując zgodnie z poleceniami.
Miłej zabawy🙂
Witajcie Skrzaty🙂
Posłuchajcie wiersza Marioli Golc ,,Słoneczny uśmiech”
Nadchodzą wakacje,
radosna pora.
Słoneczny uśmiech
śle więc przedszkolak.
I tym uśmiechem
ze słonkiem razem,
ogrzeje wszystkie
nadmorskie plaże.
Promienny uśmiech
prześle też górom,
by się nie kryły
za wielka chmurą.
Ma jeszcze uśmiech
dla wszystkich dzieci.
niech im w wakacje
słoneczko świeci.
Kto przesyłał uśmiechy?
Komu przedszkolak przesyłał uśmiechy?
Dlaczego przesyłał je dzieciom?
Kochane Skrzaty, nauczcie się wiersza na pamięć i podzielcie się efektami swojej pracy wysyłając do nas filmiki🙂
Na zakończenie proponuje Wam wysłuchanie piosenki ,,Bezpieczne wakacje”. Wsłuchajcie się uważnie w tekst i spróbujcie odpowiedzieć na pytania:
– jakie zasady bezpieczeństwa wspomniane są w piosence?
– jakich zagrożeń unikać w czasie wakacji?
– czy zasad wymienionych w piosence powinniśmy przestrzegać tylko w czasie wakacji?
https://www.youtube.com/watch?v=W4RHyjQLfCM
Miłej zabawy🙂
Dzień dobry Skrzaty 🙂
Wielkimi krokami zbliżamy się do długo wyczekiwanych wakacji, słoneczka, odpoczynku…
Dziś wspólnie wybierzemy się w góry, zapraszam do zabawy!
Ale najpierw trochę się poruszamy!
W Polsce mamy trzy łańcuchy górskie. Najstarszymi łańcuchami górskimi w Polsce są Góry Świętokrzyskie oraz Sudety, a najmłodszym Karpaty.
Góry Świętokrzyskie to łańcuch górski w centralnej części Wyżyny Kieleckiej. Najwyższym szczytem tych gór jest Łysica mająca 614 m n.p.m.
Drugi najstarszy łańcuch górski w Polsce to Sudety. Najwyższym szczytem jest Śnieżka, która ma 1603 m n.p.m.
Najmłodszymi i zarazem najwyższym jest łańcuch górski Karpat.Najwyższym szczytem są Rysy (2499 m n.p.m.)
Jak widzicie góry są piękne, ale mogą być także niebezpieczne, dlatego należy pamiętać o kilku bardzo ważnych zasadach!
Obejrzyjcie uważnie poniższy film:
Teraz Kochani namalujcie góry farbami na pogniecionej kartce 🙂
Potrzebne będą:
Uformujcie z pogniecionego papieru pasmo górskie, przyklejcie je na kartce z bloku technicznego; malujcie farbami plakatowymi na różne odcienie brązu; namalujcie drzewa iglaste u podnóża gór. Możecie również zainspirować się poniższymi pracami:
Powodzenia Skrzaty 🙂
Czekamy na zdjęcia Waszych prac !!!
Na koniec uzupełnijcie proszę karty pracy „Olek i Ada” cz. 5, str. 66, 68 postępując zgodnie z poleceniami.
Popołudniu:
Zapraszam Was Skrzaty na wirtualny spacer po pięknym Gdańsku.
Gdańsk jest położony nad naszym Morzem Bałtyckim. Przepiękne miasto z historią w tle, z pięknymi kamieniczkami oraz licznymi zabytkami:
Bezpieczeństwo to podstawa, gdy nad morzem jest wesoła zabawa 🙂
Pamiętajcie Kochane Skrzaty o bezpiecznej zabawie nad wodą!!!
Nad bezpieczeństwem dzieci i dorosłych podczas zabaw nad wodą, czuwa ratownik. Odpowiednio do panujących warunków pogodowych ratownik wywiesza flagę: CZERWONA – ZAKAZ KĄPIELI!!! lub BIAŁA – KĄPIEL DOZWOLONA.
Obejrzyjcie teraz krótki filmik:
Morze czasem wyrzuca na brzeg muszelki o różnym kolorze, o różnej fakturze i wielkości . Spróbujcie policzyć wszystkie muszelki:
Na zakończenie proponuję pracę plastyczną “Konik morski” 🙂
Potrzebne materiały:
Instrukcję do wykonania pracy znajdziecie w linku poniżej:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=37&v=6JnoeIikuMg&feature=emb_logo
To tyle na dzisiaj 🙂
Miłego dnia Kochani!
Witajcie Kochane Skrzaty w poniedziałkowy poranek 🙂
Skrzaty 🙂 Zanim zaczniemy dzisiejszą zabawę zróbcie rozgrzewkę przy piosence „Lato na dywanie”. Wykonujcie dużo podskoków, pokręćcie biodrami, machajcie wysoko rękami. Starajcie poruszać się w rytm muzyki….
https://www.youtube.com/watch?v=JY2LxTIkWyQ
Gdy do ucha ją przyłożę,
morza szum powróci do mnie.
W tej skorupce, małe morze,
lato może nam przypomnieć. (muszelka)
Przykładając muszlę do ucha, w rzeczywistości słyszymy dźwięki dobiegające z otoczenia (podobny efekt otrzymamy, gdy przyłożymy do ucha filiżankę lub dłoń). Muszla przyłożona do ucha działa jak rezonator – dźwięki odbijają się od ścianek i ulegają wzmocnieniu. Efekt dźwiękowy zależy od kształtu i wielkości muszli.
Posłuchajcie i odpowiedzcie na pytania:
Gdzie można znaleźć muszle?
Co jeszcze można znaleźć nad morzem podczas letniego wypoczynku?
Książka (s. 84–87) http://old.mac.pl/UserFiles/egzemplarze_okazowe_2018/przedszkole/olekiada/oa_ks_56/mobile/index.html#p=87
Kiedy zbliżają się wakacje, wszyscy się cieszą, a najbardziej słońce. Każdego ranka budzi się coraz wcześniej i świeci radośniej. Ledwie wstanie, zagląda w okna i zachęca do zabawy. Niewątpliwie z tego właśnie powodu dzieci w przedszkolu Olka i Ady bardzo nieuważnie słuchały bajki, którą czytała im pani. – Widzę, że nie możecie się doczekać wakacji – powiedziała pani, zamykając książkę. – Nie możemy! – przyznał Marek. – Tata obiecał, że w tym roku pojedziemy w góry, bo rok temu byliśmy nad morzem i spiekłem się na słońcu. Wyglądałem jak spalony naleśnik. Ledwie przeżyłem – dodał z dumą. Marek oczywiście przesadził. Dzieci pamiętały, że przywiózł z wakacji ładną opaleniznę. Na pewno nie przypominał spalonego naleśnika. – Ja przywiozłam znad morza muszlę, w której coś szumi – przypomniała Jola. – Co szumi? Wiatraczek? – zainteresował się Olek. – Nie wiem, nie sprawdzałam. Pani wyjaśniła, że w muszli szumi morze, ale nie wszyscy w to uwierzyli. Przecież niemożliwe, żeby morze zmieściło się w jednej muszelce. – A ja znalazłam na plaży bursztyn z zatopionym komarem. Noszę go ze sobą od powrotu z wakacji – powiedziała Ola i pokazała dzieciom żółty, przezroczysty bursztynek z nieruchomym komarem w środku. Wydawało się, że śpi w lśniącej, bursztynowej bańce jak śpiąca królewna w królewskim łożu. „Jak on wszedł do środka?” – zastanawiał się Olek. Przypomniał sobie o komarze zatopionym w bursztynie dopiero po powrocie do domu. W przedszkolu tyle się działo, że nie zdążył porozmawiać o nim z Olą. – Pytasz, jak komar znalazł się w środku? – tata przerwał pracę nad projektem hali dworca kolejowego.
– To wyjątkowo ciekawa historia. Brzmi jak bajka, ale jest najprawdziwszą prawdą. Do pokoju przybiegła Ada. – Ja też chcę posłuchać bajki – Ada położyła się na kanapie. – Tata mówi, że to prawda, nie bajka – sprostował Olek. – To chcę posłuchać nie bajki – upierała się Ada. – Drogie dzieci, proszę o głos – przerwał spór tata. – Było to bardzo dawno temu, przed milionami lat. Nad Morzem Bałtyckim szumiały gęste lasy. Szuuu, szuuu, szuuu… Wiatr od morza kołysał gałęziami pradawnych sosen i wysokich paproci. Pewnego słonecznego dnia mały komar usiadł na pniu drzewa. Sądzę, że chciał chwilę odpocząć i lecieć dalej. Niestety, wpadł w pułapkę. Z pęknięcia na pniu wypłynęła gęsta, lepka żywica. Ciężka kropla spłynęła na naszego komarka i oblepiła go dookoła. Dostał się w sam środek kleistej kropli, która zastygła i stwardniała. Pewnego razu sztorm powalił nadbrzeżne drzewa. Kropla, chlup!, wpadła do Bałtyku. Morska woda chłodziła ją i obmywała, aż któregoś dnia wyrzuciła na plażę. Znalazła ją Ola z przedszkola i zawołała: „Hura! Znalazłam bursztyn!”. Zabrała go do domu, żeby pokazać w przedszkolu. W środku jej bursztynu mały komar śpi głębokim snem i cieszy oczy. Do pracowni zajrzała mama. To, co zobaczyła, nie ucieszyło jej oczu. Ada smacznie spała, zwinięta w kłębek. – Dlaczego uśpiliście Adę? Wyśpi się w dzień, a potem w nocy będzie rozrabiała. Jakoś nie mogła uwierzyć w to, że nikt Ady nie usypiał, ani w to, że zaraziła się snem od komara sprzed milionów lat.
Dzieci przyglądają się ilustracjom w książce. Rodzic pyta dzieci:
-O czym rozmawiały dzieci w grupie?
-Gdzie rok temu na wakacjach był Marek?
-Co przywiozła z wakacji Jola?
-Co szumiało w muszli?
-Co znalazła Ola będąc na wakacjach?
-Co znajdowało się w środku bursztynu?
-Opowiedz swoimi słowami na podstawie opowiadania jak powstaje bursztyn.
Kochani Rodzice! Przygotujcie kostkę z ilustracjami: gór, morza, jeziora, wsi, palm, miasta. Zadaniem dzieci będzie rzucanie kostką, określanie, co ona wskazała, i układanie zdania na ten temat np. „ W tym roku na wakacje pojedziemy nad morze” itd. Kostkę również możemy zastąpić tradycyjnym losowaniem kartoników.
https://www.youtube.com/watch?v=mai_J-9VfFQ i odpowiedzcie na pytania:
− Czego odgłosu słuchaliście?
− Czy ten odgłos był przyjemny?
Pokażcie rękami, jak porusza się fala i dokończcie zdanie: Chciałbym (chciałabym) pojechać nad morze, bo…
Mamusiu! Tatusiu! Przeczytajcie teraz fragment opowieści ruchowej M. Markowskiej
a zadaniem dzieci będzie wykonywanie wszystkich czynności o których mowa jest
w opowiadaniu…
Jesteśmy na plaży. Spoglądamy w niebo, na którym fruwają latawce.
(Dzieci biegają w jednym kierunku).
Latawce unoszą się wysoko na wietrze.
(Wznoszą ramiona do góry).
Teraz opadają w dół.
(Wyciągają ramiona w bok).
Przestało wiać. Latawce opadają na piasek.
(Dzieci siadają skrzyżnie).
Rysujemy na piasku kształt swojego latawca.
Wietrzyk zaczyna lekko wiać, latawce podrywają się do lotu.
(Dzieci powoli podnoszą się do stania i kontynuują bieg).
Na zakończenie uzupełnijcie proszę karty pracy „Olek i Ada” cz. 5, str. 67, 72,73,74, 75 postępując zgodnie z poleceniami.
TEMATYKA TYGODNIA: „Bezpieczne wakacyjne podróże”.
Dziecko: